Z Berlina do Szczecina. Pierwszy etap transgranicznej trasy Berlin–Szczecin–Kołobrzeg z udziałem Dyrektor ZROT

Z Berlina do Szczecina. Pierwszy etap transgranicznej trasy Berlin–Szczecin–Kołobrzeg z udziałem Dyrektor ZROT

Anna Gardzińska, dyrektor Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, podjęła symboliczne wyzwanie – przejazd pierwszego etapu transgranicznej trasy Berlin–Szczecin–Kołobrzeg. To przedsięwzięcie pokazuje, że nasz region jest w zasięgu ręki dla niemieckich turystów, niezależnie od tego, czy wybierają rower, pociąg czy samochód.

Nowa trasa – nowe możliwości
Łącząca Berlin z wybrzeżem Bałtyku, przez Szczecin, trasa o długości niemal 800 km ma być jednym z najważniejszych projektów rowerowych w tej części Europy. Jej walorem jest jednak nie tylko rowerowa infrastruktura, ale przede wszystkim – bliskość i dostępność Pomorza Zachodniego dla mieszkańców Niemiec.

Przejazd na trasie Berlin–Szczecin to wyzwanie, ale też piękny dowód na to, że nasze województwo znajduje się na wyciągnięcie ręki. Chcemy, aby niemieccy turyści wiedzieli, że mogą w jeden dzień znaleźć się w Szczecinie, a stamtąd wyruszyć dalej nad Bałtyk – podkreśla Anna Gardzińska.

Transgraniczność w praktyce
Projekt realizowany w ramach programu Interreg to przykład doskonałej współpracy polsko-niemieckiej. Łączy regiony, wspiera zrównoważoną mobilność i buduje wspólną przestrzeń turystyczną. Dzięki temu Pomorze Zachodnie staje się jeszcze bardziej atrakcyjne – nie tylko dla rowerzystów, ale także dla osób poszukujących weekendowych wypadów, kultury, natury i kulinarnych odkryć.

Pomorze Zachodnie – bliżej, niż się wydaje
Wyzwanie podjęte przez dyrektor Gardzińską to nie tylko sportowa przygoda, lecz także zaproszenie do odkrywania regionu. Bo Pomorze Zachodnie jest naprawdę blisko – i czeka z otwartymi drzwiami na gości z sąsiedniego Berlina, Brandenburgii czy Meklemburgii.

Chcemy, aby nasz region był postrzegany jako naturalny kierunek podróży – łatwy do osiągnięcia, gościnny i pełen atrakcji dla każdego – dodaje Gardzińska.